autorka: Kasia Deptuła
Blue Monday, w dosłownym tłumaczeniu "Niebieski Poniedziałek", to uznawany za najbardziej depresyjny dzień w roku. Warto od razu podkreślić, że to pseudonaukowy bełkot, który nigdy nie powinien powstać. Zatem, czy niebieski poniedziałek ma jakiekolwiek podstawy naukowe udowadniające, że to najsmutniejszy dzień (bo w końcu depresyjny) każdego roku?
Spis treści
Blue Monday to określenie przypisane trzeciemu poniedziałkowi stycznia, który według pewnej teorii uchodzi za najbardziej depresyjny dzień w roku. Koncepcja ta pojawiła się w 2005 roku, kiedy brytyjski psycholog opracował wzór matematyczny mający wskazywać, kiedy wypada ten szczególny dzień.
Wzór uwzględnia różne czynniki, takie jak pogoda, sytuacja finansowa, niski poziom motywacji i inne elementy wpływające na samopoczucie. Wartości przypisane tym zmiennym mają rzekomo prowadzić do wyznaczenia daty Blue Monday. Szczegóły wzoru zostały przedstawione na załączonym obrazku, wraz z wyjaśnieniem poszczególnych elementów.
gdzie:
W – pogoda (ang. weather)
D – dług, debet (ang. debt)
d – miesięczne wynagrodzenie
T – czas od Bożego Narodzenia (ang. time)
Q – niedotrzymanie postanowień noworocznych
M – poziom motywacji (ang. motivational)
Na – poczucie konieczności podjęcia działań (ang. a need to take action).
źródło - wikipedia i Blue Monday.
Za termin „Blue Monday” odpowiada Cliff Arnall, brytyjski psycholog. Czy miał konkretny powód, by wprowadzić to pojęcie? Jak podaje serwis Business Insider, był to przede wszystkim zabieg marketingowy stworzony na zlecenie biura podróży. Jego celem była zachęta do rezerwacji wycieczek w okresie zimowym.
Sam autor później przyznał, że Blue Monday nie ma podstaw naukowych i powinno być traktowane jedynie jako pseudonaukowa zabawa stworzona na potrzeby kampanii reklamowej. Jednak ten projekt marketingowy przyniósł Arnallowi więcej kłopotów niż korzyści – krytyka i kontrowersje wokół teorii zostały opisane m.in. w artykule The Guardian.
Poniżej lista przeszłych i przyszłych Blue Monday:
Blue Monday, moim zdaniem, jest problemem wielowarstwowym.
Po pierwsze – pierwotnie był to jedynie zabieg reklamowy. Niestety, został źle zrozumiany i w wielu kręgach uznany za coś na kształt odkrycia naukowego (przypomnę, że takowym nie jest). Zanim udało się sprostować tę dezinformację, wokół Blue Monday narosło tak wiele mitów, że przebicie się przez mur absurdu stało się niezwykle trudne.
Po drugie – to termin szkodliwy, ponieważ spłyca problem depresji. Depresja nie jest chwilowym stanem smutku trwającym jeden dzień lub tydzień. Niestety, przez błędne zrozumienie Blue Monday, wiele osób zaczęło mylnie utożsamiać chwilowy smutek z zaburzeniami depresyjnymi. Tymczasem depresja to poważna choroba o przewlekłym przebiegu, która może trwać miesiące, a nawet lata. Wymaga kompleksowego leczenia, w tym zarówno farmakoterapii, jak i psychoterapii.
Po trzecie – Blue Monday powinien zniknąć z kalendarzy na całym świecie. Co więcej, nie ma potrzeby zastępować go żadnym innym „świętem” związanym z depresją. Zamiast tego warto pamiętać o dniu 23 lutego – Światowym i Ogólnopolskim Dniu Walki z Depresją. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, zachęcam do przeczytania tekstu: Co luty ma wspólnego z depresją.
Choć Blue Monday budzi wiele kontrowersji, można go potraktować jako okazję do refleksji nad zdrowiem psychicznym. Wiele osób może nie zdawać sobie sprawy, że cierpi na depresję lub zaburzenia depresyjne. Jeśli w ten dzień ktoś zdecyduje się na szczerą rozmowę o swoich emocjach, obawach czy braku energii z psychologiem lub lekarzem, można uznać, że to wydarzenie spełniło pozytywną rolę. Może stać się impulsem do zadbania o własny komfort, dobrostan i zdrowie psychiczne.
⬛ Osobista refleksja: Jeśli zauważasz u siebie potencjalne objawy depresji, okresowy spadek nastroju czy podejrzenie, że coś jest nie tak, zachęcam, by zasięgnąć porady specjalisty. Tak, nawet farmaceuci i copywriterzy medyczni czasem chorują – zdrowie psychiczne dotyczy każdego. Pierwszym krokiem może być rozmowa, kilka sesji z psychologiem lub psychoterapeutą. Jeśli zajdzie potrzeba, nie bój się sięgnąć po leki przeciwdepresyjne – odpowiednio dobrane przez psychiatrę mogą znacząco poprawić jakość życia. ⬛
Jeśli szukasz w kalendarzu dnia poświęconego tematyce depresji, to znajdziesz go 23 lutego. To Międzynarodowy Dzień Walki z Depresją, który w Polsce od 2001 roku obchodzony jest również jako Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją.
Odpowiadając na pytanie, czy Blue Monday to fakt czy mit, można jednoznacznie stwierdzić, że jest to wyłącznie szkodliwy mit. Koncepcja ta nie ma żadnych naukowych podstaw i wprowadza więcej zamieszania niż pożytku. Nie istnieje coś takiego jak „najbardziej depresyjny dzień w roku”, który rzekomo przypada na trzeci poniedziałek stycznia dla wszystkich ludzi. To uproszczona i fałszywa idea, która nie uwzględnia złożoności ludzkich emocji oraz różnorodnych czynników wpływających na zdrowie psychiczne.
PS. Spodobał Ci się mój artykuł? Jeśli tak, to rzuć groszem na dalsze wsparcie działalności blogowej!
Zajrzyj na:
Wpłać ile chcesz :)
ARTYKUŁ MA CHARAKTER INFORMACYJNY i nie stanowi porady medycznej.
Z czego korzystałam pisząc ten tekst?
https://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/zdrowie/blue-monday-co-to-jest-i-dlaczego-najbardziej-depresyjny-dzien-w-roku-nie-istnieje/18weccn
https://pl.wikipedia.org/wiki/Blue_Monday
https://www.gov.pl/web/psse-augustow/23-luty---ogolnopolski-dzien-walki-z-depresja
https://www.theguardian.com/science/blog/2012/jan/16/blue-monday-depressing-day-pseudoscience
Data aktualizacji artykułu: 19 stycznia 2025
Medyczny Akapit we własnej osobie. Copywriterka, farmaceutka, psia mama, miłośniczka post-rocka. Uwielbiam kawę.
— 2025 —
medyczny akapit
zdrowa porcja contentu bez recepty!